Jak dobrać i założyć łańcuchy na opony?
Z reguły zima nie należy do pór roku szczególnie lubianych przez kierowców. Czyszczenie szyb ze szronu, odśnieżanie całego auta, a w przypadku dużych mrozów – czasami problemy z rozruchem. Do tego dochodzi kwestia wymiany opon (bądź całych kół) na zimowe, a niekiedy także konieczność założenia łańcuchów. Poniżej postanowiliśmy skoncentrować się na ostatnim z wymienionych zagadnień.
Trzeba, czy nie trzeba?
Zacznijmy od tego, że polskie przepisy nie nakazują kierowcom stosowania łańcuchów. W przestrzeni funkcjonuje co prawda znak C-18 (nakaz używania łańcuchów przeciwpoślizgowych), ale spotkać go można dość rzadko. Inaczej ma się sprawa za granicą, W wielu europejskich krajach wożenie w bagażniku łańcuchów jest obowiązkiem okresowym (zwykle jesienno-zimowym). Do tych państw zaliczamy m.in. Austrię, Norwegię (północ kraju), Kosowo, Czarnogórę, Turcję czy Włochy. W przypadku samochodowej podróży do któregoś ze wspomnianych państw warto mieć nie tylko kupione łańcuchy, ale też opanowaną sztukę ich zakładania.
Jak wybrać?
Jeździsz osobówką, furgonem, a może ciężarówką? To ma znaczenie. Pierwszą zasadą jest dobór łańcuchów pod kątem auta z konkretnego segmentu. W drugiej kolejności zwróćmy uwagę na rozmiar opon, z których korzysta nasze auto. To pod ich rozmiar należy dobrać konkretny model łańcuchów, ale sporą część z nich cechuje pewna tolerancja w kwestii rozmiaru opon, na jakich mają zostać użyte.
Jak założyć?
W prawidłowym założeniu łańcuchów na opony pomoże nam instrukcja dołączona do opakowania. Istotna informacja: łańcuchy zakładamy na koła osi napędowej! Przed rozpoczęciem zadania, musimy oczyścić koła i nadkola ze śniegu. Następnie wykonujemy czynności zilustrowane w instrukcji. Zaczynamy od złączenia łańcucha za kołem, a następnie spięcia jego ogniw z przodu koła i dociągnięcia ich. Dociągnięcie warto powtórzyć po przejechaniu kilkuset metrów. Suchy opis nie odda wiernie wszystkich czynności, które zmuszony jest wykonać kierowca, montując łańcuchy. Pewną alternatywą dla tradycyjnych łańcuchów są tak zwane łańcuchy tekstylne. W gruncie rzeczy słowo łańcuchy można wziąć w tym wypadku w cudzysłów. W rzeczywistości jest to bowiem specjalnie dostosowany materiałowy oplot, który obejmując ciasno koła, skutecznie zastępuje metalowe ogniwa. Jego budowa sprawia, że bardziej kojarzyć się może z pokrowcami. Do niewątpliwych plusów takiego rozwiązania należy większa łatwość montażu. Część użytkowników twierdzi, że łańcuchy tekstylne są także prostsze w czyszczeniu i w przechowywaniu. Inną zaletą jest fakt, że można je stosować w samochodach z małym prześwitem. Trzeba jednak pamiętać, że w wielu przypadkach może okazać się, że tekstylny odpowiednik przegrywa ze swym klasycznym odpowiednikiem. Pamiętajmy, że podstawą są nadal opony zimowe, bez których jazda po oblodzonej, bądź po prostu bardzo śliskiej nawierzchni jest nie tylko trudna, ale i niebezpieczna. Jazda na łańcuchach wiąże się z zakazem przekraczania 50 km/h. Używanie łańcuchów na odśnieżonej jezdni jest niedozwolone.